Chorwacja jest dla Polaków jednym z ulubionych punktów na mapie świata. Coraz więcej osób wybiera ją nie tylko jako cel standardowych wypadów turystycznych, ale jako miejsce do rozwinięcia żagli. I popieramy to całym sercem.

Od lipca 2013 roku Chorwacja stała się członkiem Unii Europejskiej, a przed turystami i żeglarzami otworzyły się bramy raju. Chorwacja ma naprawdę same zalety. Fantastycznie prosty dojazd – nawet jeśli ciągniemy za sobą jacht – lub błyskawiczny i niedrogi przelot. Rewelacyjne krajobrazy, świetna pogoda i milion miejsc, w których można się zaszyć – zwłaszcza na wodzie. Jeśli chodzi o wiatry – Chorwacja bliska jest ideału!

Polscy żeglarze upodobali sobie Chorwację szczególnie, bo to idealne miejsce na postawienie żagli. Przyjazne wody i sprzyjające wiatry zachęcają Polaków, by tu spędzić urlop pod żaglami. Według statystyk ten kraj wybierają najczęściej.  Chorwacja ma do zaoferowania wszystko, czego pływający mogą sobie zażyczyć. Bać musimy się wyłącznie wiatru bora, ale latem dmucha bardzo rzadko. Dobry skipper zorientuje się zawczasu, że trzeba zrzucić żagle. No dobra, ale po kolei…

Tysiące kilometrów piękna w Chorwacji

Chorwackie wybrzeże liczy ponad pięć i pół tysiąca kilometrów. Około dwóch tysięcy to linia brzegowa – cztery przypada na obrzeża wysp, których jest tam prawdziwe zatrzęsienie. W całym kraju znajdują się tysiące portów, marin i przystani. W większości są świetnie wyposażone we wszystko, czego potrzebuje żeglarz na lądzie. Sanitariaty, prysznice, baza noclegowa dla tych, których zmęczyło kołysanie, punkty usługowe, gastronomiczne, dobrze zaopatrzone bosmanaty, w których możemy dokupić zgubiony obijacz, utopioną kotwicę albo uszkodzoną szeklę. Bajka.

Wody przybrzeżne są oddzielone od pełnego morza licznymi wyspami, które częściowo wygaszają narowy żywiołu. Dzięki temu w Chorwacji poradzi sobie nawet początkujący żeglarz. Powiedzmy sobie szczerze, jakkolwiek zdobywanie szlifów i ostróg na Bałtyku szybko uczy radzenia sobie w ekstremalnych sytuacjach, tak pierwsze kroki po zrobieniu patentu lepiej stawiać na przyjaźniejszych wodach. Podobnie ma się sprawa, jeżeli jesteśmy tylko członkiem załogi i chcemy po prostu wypocząć na urlopie.

Gdzie w Chorwacji pływać, gdzie łazić?

Półwysep Istria to przede wszystkim spokojny mistral, świetne mariny, położona na siedmiu wzgórzach Pula, z jednym z najlepiej zachowanych amfiteatrów rzymskich oraz Archipelag Brijuni, który dyktator Josip Broz Tito przekształcił w letnią rezydencję. Od 1983 roku wyspy są parkiem narodowym i niewątpliwie warto tam zawinąć na dzień lub dwa.

Kwarner to wyspy między Istrią a wybrzeżem Velebitu i samo wybrzeże. Możemy cumować na Losinj, na Krk, Rab albo Pag. Okolice Rijeki, największego miasta tego regionu, to tereny przemysłowe i nie bardzo jest po co tam płynąć. Wiejące tu wiatry też nie należą do najprzyjemniejszych, ponad dziesięć lat temu wiatr wiejący w kanale Tihi zrzucił z mostu samochód osobowy z przyczepą kempingową. Rejonu tego nie poleca się do żeglugi, chyba że dobierzemy sobie doświadczoną załogę i sami chcemy się sprawdzić – tu zdecydowanie warto przemyśleć oddanie się pod opiekę fachowca. W celach relaksacyjno-wypoczynkowych zdecydowanie lepiej wybrać Dalmację.

W opinii wielu żeglarzy, to właśnie w Dalmacji zaczyna się prawdziwa Chorwacja. Wysokie góry, leżące tuż przy brzegu, opadają stromo do morza, oferując niezapomniane widoki. Inna flora i fauna, to tutaj możemy spotkać delfiny butlonose. Do tego liczne zabytki klasy światowej, cudowne miejsca do zwiedzania oraz bogata infrastruktura żeglarska czynią z Dalmacji idealne miejsce do żeglugi.

A może Dalmacja?

Geograficznie Dalmację można podzielić na trzy części. W Dalmacji Północnej jest około trzystu wysp. Jeżeli mamy ochotę pooglądać pocztówkowe widoki, stanąć na kotwicy w zacisznej zatoce w cieniu klifu albo zaparkować łódź na dzikiej plaży i poleżeć sobie na piachu, to tylko tutaj. Nie sposób obejrzeć wszystkiego podczas jednego rejsu, dlatego warto tu wracać. Dalmacja Środkowa charakteryzuje się masywami górskimi, rozciągającymi się od Trogiru do Ploce. Płynąc wzdłuż wybrzeża możemy odwiedzić takie miasta portowe jak Hvar albo Primosten. Dalmacja Południowa to przede wszystkim archipelag wysp Elfackich i żelazny punkt każdej wizyty w Chorwacji – Dubrownik, o którym już wkrótce napiszemy więcej.

Inne ważne miejsca? Na pewno będzie Zadar ze swoimi wodnymi organami. Biograd z bajkową starówką. Sibenik rozłożony na zboczu góry, jakby przyklejony do skały. Trogir, który niektórzy nazywają Dubrownikiem w miniaturze. Split z pałacem Dioklecjana. Cavat z przepiękną zatoką. I wreszcie wspomniany przed chwilą Dubrownik.

Dla odważnych i mających doświadczenie w nurkowaniu świetnym miejscem będzie wyspa Vis, która do niedawna była bazą marynarki wojennej. Okolice wyspy odwiedzają bowiem rekiny, w tym żarłacz biały. Jeżeli nie boicie się spotkania z najgroźniejszym drapieżnikiem świata, możecie zaryzykować.

Na szczęście okres urlopowy już blisko. Pokład czeka!

Co mówią nasi klienci

Rejs w Chorwacji udał się znakomicie! Załoganci ocenili ten wyjazd, jako jedne z najlepszych wakacji w ich życiu. Jacht spisał się bez zarzutu. Jesteśmy bardzo zadowoleni i już moja załoga planuje następne wakacje na morzu - i chcą większego jachtu, bo liczba chętnych na taki rejs się powiększa, ale o szczegółach na następny rok będziemy rozmawiać po zakończeniu sezonu w br. Dziękuję bardzo!

MarekCzarter jachtu w chorwacji

Wyczarterujemy Ci marzenia

Chorwacja, Grecja, Bałtyk

Dowiedz się więcej
Pro-Skippers Group Sp. z o.o.

ul. Płochocińska 140 A
03-044 Warszawa

+48 22 243 09 00
info@pro-skippers.com

www.pro-skippers.com