WENECJA
Żeglując po północnym Adriatyku nie sposób tam nie zawinąć do portu! Przez 1000 lat była morską i handlową potęgą Morza Śródziemnego, sięgającą aż po wyspy greckie. W XVII w. okrzyknięta stolicą opery, do dziś pozostała miastem sztuki – gdzie odbywa się festiwal filmowy, biennale sztuki współczesnej i popularny karnawał wenecki. Z uwagi na unikatową architekturę, mnogość zabytków oraz niepowtarzalną sieć kanałów i mostów, łączących liczne wyspy, Wenecja znalazła się pośród najcenniejszych pozycji na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, zaś bardzo stary i szanowany zawód gondoliera jest jednym z najlepiej opłacanych profesji w mieście. Po Kanale Grande przewiezie nas tramwaj wodny (vaporetto), po wąskich kanałach – gondola, ale po labiryncie uliczek najlepiej poruszać się pieszo, poświęcając szczególną uwagę zabytkom nazwanym imieniem patrona miasta (Plac i Bazylika św. Marka), pysznym wnętrzom Pałacu Dożów i nostalgicznemu mostowi Westchnień. A jeśli trafimy do portu weneckiego drogą morską? To będzie już całkiem inna, rozpierająca dumą, historia.
RIMINI
To niewielkie miasteczko na wschodnim wybrzeżu Italii ma do zaoferowania ponad 270 zabytków, a to za sprawą Parku Miniatur, gdzie zgromadzono dzieła architektury włoskiej i europejskiej, w skali 1:4. Pieczołowicie odtworzono szczegóły budowli, dołożono elementy ruchome (pociągi, statki, kukiełki – zachwycające dzieci w każdym wieku) oraz umieszczono je w konkretnym miejscu na mapie włoskiego buta. Buta, po którym poruszają się zwiedzający, i który – dzięki kolejce poprowadzonej wokół parku – można oglądać z góry. A kto woli spacer w realnej przestrzeni (acz z elementami surrealizmu), może skierować swe kroki ku Starówce: na Most Tyberiusza i do dzielnicy Borgo San Giuliano. Pozostał w niej duch i klimat dawnej wioski rybackiej, z brukowanymi ulicami, pastelowymi kamieniczkami, ozdobionymi tematycznym muralem i mnóstwem kwiatów. Miejsce w sam raz na romantyczny wieczór, przekąskę z kieliszkiem wina w dłoni albo na prawdziwą, rybną ucztę – pośród sztuki wizualnej Felliniego. Co dwa lata, w czasie organizowanego Festa del Borgo, zyskującej coraz to bardziej spektakularne oblicze.
SAN MARINO
Jedno z najmniejszych państw Europy, enklawa na obszarze Włoch i jednocześnie najstarsza republika na świecie, do której założenia przyczyniła się… ucieczka. Święty Maryn, szukając schronienia przed gniewem cesarza Dioklecjana, ukrył się na najwyższym szczycie, oddalonym 20 km od Rimini, i tam założył w 301 r. małą wspólnotę chrześcijańską. Na jego cześć republikę rozwijającą się na górzystym terenie wokół Monte Titano nazwano „Ziemią San Marino”. Dziś możemy w niej znaleźć zarówno prochy założyciela (w srebrnej urnie Bazyliki Św. Marino), wachlarz markowych ubrań, zegarków, biżuterii i najwyższej jakości trunków, jak i szereg niezwykłych skarbów architektury. Do najważniejszych należy przepiękna starówka, gotycki ratusz i twierdza La Rocca o Guaita z XI w., z wieżą wybudowaną bez fundamentów, bezpośrednio na skale urwiska. Z wysokości 749 m. roztacza się ekscytujący widok i przypomina o pełnej adrenaliny, krętej drodze w dół.
ANKONA
Obok Wenecji i Bari, to jeden z najważniejszych portów włoskich nad Adriatykiem i zarazem stolica regionu Marche. Oglądając Ankonę ze szczytu Monte Guasco, na który prowadzą urokliwe uliczki starego miasta, nie opuści nas wrażenie, że patrzymy na… amfiteatr, wznoszący się stopniowo od poziomu morza ku wzgórzom. Gdy się w niego zagłębić, odsłoni swoje bogactwa: romańsko-bizantyjską katedrę, łuk triumfalny cesarza Trajana, pięcioboczny fort i pałace. A choć do obowiązkowych należy przejście głównym deptakiem i jednocześnie pasażem handlowym – Via Garibaldi, to nie odmówmy sobie przyjemności zerknięcia w węższe przecznice. Tam, w zaułkach kryją się maleńkie kościółki, średniowieczne kamieniczki i wyjątkowo klimatyczne kawiarenki.