Żegluga wzdłuż wschodniego wybrzeża Sardynii, mimo początkowych obaw, dostarczyła nam wielu przyrodniczych atrakcji. Sieć niewielu marin wystarcza, aby codziennie znaleźć schronienie na nocleg, aczkolwiek pogoda pozwoliła nam również kotwiczyć „na dziko” w odsłoniętych zatokach przy długich, pustych plażach w otoczeniu może ze…. trzech jachtów.

O ile szczególnie północ oraz południe Sardynii są bardziej rozwinięte turystycznie, o tyle eksploracje środka wschodniego wybrzeża doprowadziły nas do przekonania, że jest ono skromniejsze, żeby nie powiedzieć biedne, a przez to bardziej dziewicze, gdzie jachty z okolic Olbii na północy i Cagliari na południu rzadko docierają.

Wschodnie wybrzeże Sardynii jest również alternatywą na spędzenie urlopu, gdy akurat traficie na silniejsze zachodnie, niekomfortowe wiatry, nabierające „mocy” w zwężeniu pomiędzy Sardynią i Korsyką.

Kiedy: lipiec 2021
Jacht: katamaran żaglowy Lagoon 50 (2019) „Blue Bird”

Wybrane lokalizacje opisane zostały w kolejności położenia geograficznego – od Marina di Olbia (tu rozpoczęliśmy przygodę), przez Golfo Aranci i dalej na południe do Cagliari. Jednakże podczas naszej 3 tygodniowej „tułaczki” z powrotem do Olbii, w żadną stronę nie trzymaliśmy się opisanej tu kolejności, która przebiegała mniej więcej tak.

Naszą wyprawę zakończyliśmy w centrum Olbii przy darmowym, bez „facilities”, nie strzeżonym, betonowym miejskim pomoście Molo Brin.

Lokalizacja bardzo atrakcyjna ze względu na bliskość centrum turystycznego (głównie restauracyjnego), ale nie zostawiłbym tu jachtu bez opieki. Dodatkowo należy zachować ostrożność przy cumowaniu ze względu na wystające zbrojenia i skąpość urządzeń cumowniczych.

Dla odmiany, zaletą mariny Marina di Olbia jest oczywiście większe bezpieczeństwo jachtu, w tym od czynników atmosferycznych. Ponad to jest tu nieco bliżej na lotnisko i do hipermarketów. Jedyna tu restauracja nie przyciąga swoim menu.

Koszt taxi na lotnisko to około 20-25 EUR.

Golfo Aranci, Terza Spiaggia
Glofo Aranci daje doskonałe naturalne chronienie przed przeważającymi tu zachodnimi i północno zachodnimi wiatrami. Większość jachtów turystycznych staje na kotwicach w samym rogu, a więc na północny wschód od betonowego falochronu przystani promowej (najczęstszym gościem jest tu żółta flota „Corsica Ferries” oraz „Sardinia Ferries”), po hotelową plażę Terza Spiaggia.
Większe jachty, w tym motorowe, a wśród nich kręcący się tu od lat „Dilbar” kotwiczą po zachodniej stronie Golfo Arnaci, bliżej Spiaggia Cala Sassari, gdyż tam mają więcej miejsca dla siebie.


O ile przy hotelowej Terza Spiaggia nie dobijemy pontonem (chroniona szczelnie zaporą bojek i „watch manów” na brzegu), to już przy takiej małej Seconda Spiaggia nie będzie problemu zostawić gości, którzy po wyjściu z niej mogą iść albo w prawo do miasta na małe co nieco, lub w lewo w kierunku publicznej Quarta Spiaggia. Ta z najładniejszym piaskiem i długim płytkim zejściem do wody (chyba ktoś o to sztucznie zadbał), to Terza Spiaggia przy Gabbiano Azzurro Hotel & Suites>> link
https://g.page/gabbiano-azzurro-hotel-suites?share
– warte polecenia miejsce na wakacje.

Wypożyczenie zestawu plażowicza na dzień: dwa leżaki i parasol kosztuje około 50 EUR.

Spiaggia Spalmatore di Terra na Isola Tavolara

Najbliższe na południe od Olbii, warte odwiedzenia kotwicowisko, które stanowi dobrą ochronę od fali powodowanej mocnymi północno- zachodnimi wiatrami, aczkolwiek ze względu na brak wzniesień na ochraniającym półwyspie, nie sposób uniknąć tu samych wiatrów. Kotwica lepiej trzyma bliżej brzegu, gdzie dno jest piaszczyste. Dalej od brzegu mamy niestety zarośnięte dno. Miejsce to jest licznie odwiedzane przez wiele dużych jachtów motorowych i żaglowych.

Popularna plaża leży w południowej części płaskiego półwyspu, będącego przedłużeniem wysokiej skalistej wyspy Isola Tavolara. Wydmy na półwyspie są prawnie chronione (oddzielone gustownym płotkiem), stąd poruszanie się po nim odbywa się albo plażą, albo wyznaczoną ścieżką. Prawa strona plaży oferuje kilka restauracji i barów, przed którymi postawiono dwa długie dinghy dock’i, do których cumują również mniejsze statki wycieczkowe, przywożące tu turystów na słoneczno-kulinarny „popas”. Na środku półwyspy znajduje się kameralny cmentarz trzech rodzin, zamieszkujących tu od pokoleń. Sam szczyt Tavolary to również raj dla wspinaczy.

Po południu przypłynęła to motorówka SAR, z której kulturalnie poproszono część jachtów o przesunięcie się dalej od plaży (ogranicznika z bojek nie ma).


Pools of Molara
Dość rozległe, turkusowe wypłycenie po zachodniej części Isola Molara, gdzie tłumnie, szczególne w weekendy kotwiczą jachty, a szczególnie dighy pełne 1-dniowych, beztroskich, młodych „trip’owiczów” wyładowanych po brzegi w pożyczonych RIBach i RIBkach. Spektakularności tego miejsca podnosi widoczna w tle południowa ściana Isola Tavolara. W sobotę wśród jachtów kręcił się pływający fastfood z lodami, naleśnikami itp.


Spiaggia di Lu Impostu

Jedna z trzech plaż od południa Capo Coda Cavallo dających schronienie od zachodnich o północno zachodnich wiatrów. Dno mieszane, czysty piasek z roślinnością podwodną i niestety z płaskimi kamieniami na dnie, na które należy zwrócić szczególną uwagę przy kotwiczeniu. Najczystsze dno (piasek wolny od kamieni) znajduje się bliżej plaży.


W lewym krańcu Spiaggia di Lu Impostu na bojach cumują mniejsze i większe RIBy. To tu właśnie znajduje się jedna z dwóch oznakowanych bojami „wodnych autostrad”, którymi można dowieźć gości do plaży. Szczególnie polecam właśnie tę lewą część plaży, gdzie płytka woda daleko oddala się od brzegu. Uroku dodają tutaj wystające z wody brązowe formy skalne.


Kąpieli można zażyć również w płytkich odnogach wodnych, zasilanych ciepłą wodą od morza.
Przy plaży można kupić lunch, ewentualnie zrobić małe zakupy w położonej max 1,5 km na południe Marina di Puntaldia (na piechotę lub szybciej by dinghy).

Wypożyczenie zestawu plażowicza na dzień: dwa leżaki i parasol kosztuje około 35 EUR.

Porto Marina Ottiolu
Dość głęboko wchodząca w ląd ukwiecona marina, otoczona szeregiem różnych restauracji, sklepów z pamiątkami i apartamentów na wynajem. Po lewej stronie wejścia do mariny, w jej bezpośrednim sąsiedztwie znajdziemy czystą plażę z bardzo dobrym zejściem do wody. Pod wodą piasek układa się tu w „morski sztruks”. W marinie stacja paliw i mały shipyard.


Na południe od mariny, w odległości do 5 km znajdują się jeszcze dwie plaże (z mariny dostęp do nich ulicą nieco dookoła) – jedna publiczna, jak ta przy marinie, a druga bezpośrednio przez reasort’ami, ale również dostępna dla wszystkich. Są one połączone widokową utwardzoną ścieżką biegnącą wzdłuż morza.


Opłata za postój: 124 EUR (27.06.2021), 187,83 EUR (09.07.2021)

Spiaggia Orvile
Długa pusta, piaszczysta plaża, do której sporadycznie z prawej strony (patrząc od kotwicowiska) dojeżdżają samochody z gośćmi i właśnie po prawej stronie jest ich więcej. Dalej w lewo plaża pustoszeje. W jej bezpośrednim sąsiedztwie leżą odcięte od morza rozlewiska.
Błękitne, płytkie na dużym obszarze kotwicowisko (w odległości około 300 metrów od brzegu głębokość wynosi około 3m) z czystym piaskiem na dnie. Kotwica trzyma bardzo dobrze. Polecamy kotwiczyć po prawej stronie, gdzie plaża zakręca łukiem w kierunku wschodnim.


Po drugiej stronie plaży odcięte od morza rozlewiska, a w ich tle miasteczko Posada położone na zboczu góry, zwieńczone murowaną wieżą. Wszystko ładnie oświetlone nocą. Odległość od plaży do miasteczka to około 6 km.

W północnej części zatoki znajduje się wejście do laguny. Poszukiwacze wypraw pontonem mogą prowadzić do niej bezpiecznie ponton płynąc morzem przy samej plaży i ewentualnie pomóc mu „przeskoczyć” małą płyciznę (łachę) na wejściu do laguny. Wpływanie do laguny od strony morza dalej od plaży może skończyć się na kamieniach. Samą laguną można podpłynąć bliżej do miasteczka Posada. To wycieczka, która kusi mnie i kiedyś ją zrealizuję.


Na prawo od wejścia do laguny stoi bar typu „in the middle od nowwhere”. Na drugą stronę dostaniemy się pontonem lub pieszo brodząc w wodzie z kamieniami o głębokości do 1,5m. To miejsce gdzie jeszcze ubitą drogą dojeżdżają kampery na nocleg na dziko, a sam bar zasilany jest z generatora. Polecam wpaść na kafkę lub pifko i nasycić się widokami na błękitną zatokę.



Marina La Caletta
Duża marina z zapleczem miasta, które nie jest wyjątkowo turystyczne.
Można stanąć w ciągu dnia longside bez opłat na pierwszym, poprzecznym do wejścia betonowym pircie (emergency mooring). Stąd najłatwiej dostać się do miejscowości Posada.

Spiaggia di Santa Lucia
Zatoka ze skalistym półwyspem, daje dobre osłonięcie przed zafalowaniem od południowego wiatru. Uwaga na płycizny i głazy w południowej części zatoki. Ładna piaszczysta plaża z wydmami w tle. Miałki, jasny piasek. Trochę roślinności bliżej brzegu. Jedyna taka wydmowa plaża w okolicy.

Piaszczyste kotwicowisko bardzo dobrze trzyma.
Warta odwiedzenia, w zielonym otoczeniu restauracja z pięknym zachodem słońca:
La Locanda Del Pescatore

Spiaggia Marina di Orosei
Mniej atrakcyjna niż Spiaggia Orvile i bardziej narażona na falowanie ze względu na brak znaczącego osłonięcia. Podobnie jak przy Spiaggia Orvile, po drugiej stronie plaży mamy rozlewiska płynącej prawdopodobnie w przeszłości rzeki.

Porto di Cala Gonone
Płynąc na południe od Olbii to pierwszy port miejski (nie marina) położony bezpośrednio przy zboczu góry. Po lewej stronie wejścia niezliczona liczba mniejszych i większych RIBów, które rano razem ze statkami wycieczkowymi tłumnie zabierały turystów na dzienne wycieczki na plaże, na południe od miasta, w rejon Parku Narodowego Gennargentu. W porcie stacja paliw.


Miasto dość ostro pnie się w górę. Na wyższym nabrzeżu szereg restauracji i małych hoteli podkreśla jego turystyczny charter. Szczególnie ładnie prezentują się one nocą.


Obsługa mariny – Alessio: +346 230 7213

Opłata za postój: 100 EUR

Spiaggia delle Sorgenti di Goloritzè
Jedna z kilku małych plaż regionu Gennargentu z wyślizganymi kamyczkami zamiast piasku, wciśniętych u podnóża pionowych, strzelistych gór wyraźnie osuwających się od czasu do czasu do morza. W naszej obecności poleciało niebezpiecznie z góry kilka kamieni na plażę.


Turkusowe piaszczyste kotwicowisko doskonale trzyma kotwicę, choć nie jest to miejsce osłonięte. W ciągu dnia przypływa tu mnóstwo RIBów oraz stateczków wycieczkowych pełnych turystów.

Marina di Baunei and Santa Maria Navarrese
Urocza marina pełna kwiatów i pomocnej obsługi, z prywatnymi jachtami różnej wielkości i z zapleczem małego miasteczka. Przy wejściu trzeba uważać na boję odosobnionego niebezpieczeństwa, leżącą przy prawej główce wejściowej do mariny.


Na pobliskim wzgórzu warta polecenia restauracja Sa Cadrea z pięknym widokiem na całą zatokę.


Opłata za postój: 160 EUR

Marina di Arbatax
Szerokie wejście do mariny, z którego korzystają również statki pasażerskie. Ani plaże w zatoce, ani restauracje nie są tu godne polecenia. Rano wzmożony ruch generują RIBy zabierające turystów do znajdujących się na północ od Arbatax plaż i jaskiń Parku Narodowego Gennargentu.


To najlepsze miejsca na wschodnim wybrzeżu Sardynii, aby dokonać ewentualnych napraw na jachcie. Skromne, raczej biedniejsze miasteczko przedzielone jest od mariny nieużywanymi już torami kolejowymi z końcową stacją, nieczynnym już wagonem i końcową obrotnicą.

Na prawo od mariny ciągnie się szereg firm od napraw jachtowych i placów pełnych jachtów oraz nad wyraz duży dźwig portowy z suwnicą a także mniejszy dźwig. Natomiast 10 minut piechotą w lewo dostajemy się na parking na uboczu miasta, zlokalizowany przy fotogenicznych, czerwonych skałach i z szerokim widokiem na zatokę.

Opłata za postój: czerwiec – 81 EUR, lipiec – 120 EUR

Cea Beach
Atrakcyjna plaża i kotwicowisko w pierwszej zatoce na południe od Artabax. Widać z niej duży dźwig portowy w Artabax.

Spiaggia di Cala Sinzias
Jedyną mariną wschodniego wybrzeża na południe od Artabax będzie Marina di Villaputzu przy Porto Corallo. Aż do Spiaggia di Cala Sinzias wybrzeże, plaże wydają się wolne od turystów. Wiele plaż leży pomiędzy morzem i lagunami, które powstały po zamknięciu się rzek. Plaże te są przez to bardzo atrakcyjne. Podobnie jak rozległe, turkusowe kotwicowiska o piaszczystym dnie.
Sama Spiaggia di Cala Sinzias to piękne miejsce nie przeludnione turystami, z dobrym zapleczem restauracji. Warte zatrzymania nie tylko na dzień.


W północnym krańcu zatoki przy osobnej plaży znajduje się otwarta dyskoteka z dużym tarasem. Można tu dość blisko podpłynąć katamaranem.

Marina di Villasimius Srl
Większa marina na południowym krańcu Sardynii z dobrym zapleczem do naprawy jachtów, ale bez ładnego otoczenia. Zaplecze gastronomiczno-turystyczne mariny skoncentrowało się przy recepcji. Prysznice dodatkowo płatne 3 EUR za użycie (WC już nie).


Opłata za postój: 160 EUR

Spiaggia di Kal’e Moru
W otoczeniu tego kotwicowiska leży jeszcze kilka innych, które ze względu na bliskość Cagilari mogą być już bardziej zaludnione na plażach jak również jachtami na wodzie. O bogatszym, bardziej turystycznym charakterze tego regionu świadczą drogie wille budowane na południowych zboczach gór. Przy południowych wiatrach jest to zafalowane kotwicowisko, ale kotwica mocno trzyma.

Cagilari – Marina Portus Karialis
Trudno to nazwać mariną, choć zaplecze sanitarne jest (prysznice dodatkowo płatne 1 EUR za każde użycie). Bardzo miła, pomocna obsługa mówiąca dobrze po angielsku. Część miejsc postojowych zlokalizowano rufami do nabrzeża czyli parkingu miejskiego. Miejsce nie wydaje się bezpieczne na tyle, aby zostawiać jacht bez opieki, zwłaszcza w okolicach koła „City Eye”, gdzie gromadzi się bawiąca się młodzież. W przeciwieństwie do ładniejszych marin po prawej stronie szerokiego wejścia chronionego przez dwa długie falochrony, bezsprzeczną zaletą tej po lewej jest to, że bezpośrednio graniczy ze starszą częścią centrum miasta.


Starsza, turystyczna część miasta położna jest na wzgórzu. Typowo włoska, rano zaśmiecona po nocnych imprezach, w ciągu dnia nabiera blasku.


Opłata za postój: 197 EUR

I jeszcze kilka obserwacji:
1. Niemal codziennie na swoim pokładzie znajdziecie żółty nalot saharyjskiego piasku.

2. Sardyńczycy bardzo dbają o bezpieczeństwo swoich plaż. Jeżeli podpływasz swoim dinghy i nie ma odgrodzenia plaży bojkami, to dla poszanowani bezpieczeństwa, albo podpływaj ostatni odcinek na wiosłach, albo z dala od kąpiących się (jeżeli dopływasz na silniku). Jeżeli plaża jest odgrodzona bojami, to nie przepływaj za nie, o ile nie ma wyznaczonych korytarzy do przybijania do plaży przez RIBy i mniejsze łodzie. Nawet jeżeli dobijesz do plaży korytarzem, to nie powinieneś zostawiać tu RIBa. Po wysadzeniu gości skipper powinien odprowadzić wasz ponton na jacht, który zapewne zostawiliście na kotwicowisku.

3. Na Sardynii segreguje się śmieci: osobno szkło, papier, plastik, a potem reszta już tych nie segregowanych i tych bio. Dobrze czuć się z tym dobrze, więc segregujcie, a nie podrzucajcie w zmieszanych worach co się da, szczególnie pod zamkniętą furtkę śmietnikową.

4. Ceny za mariny na zachodnim wybrzeżu Sardynii są niższe od tych na północy. Dodatkowo ceny czerwcowe są niższe od lipcowych. Przykłady opłat za jedną noc za Lagoon 50 Blue s/y “Blue Bird” w sezonie 2021:
Marina Olbia, pt-nd: czerwiec – 188 EUR, lipiec – 324 EUR (tu w cenie mariny macie taxi bus na lotnisko w Olbia)
Porto Marina Ottiolu: czerwiec – 124 EUR, lipiec – 188 EUR

Przeczytaj również:
7-dniowy plan rejsu szlakiem turkusowych zatok – Sardynia
Korsykańskie plaże: od Bonifacio do Ajaccio

 

Pro-Skippers Group Sp. z o.o.

ul. Płochocińska 140 A
03-044 Warszawa

+48 22 243 09 00
info@pro-skippers.com

www.pro-skippers.com